Zapewne wielu z Was słyszało już kiedyś o zasadzie lustra. Mam wrażenie, że warto jest poruszyć ten temat chociażby po to aby w końcu położyć kres wszelkim mitom oraz nieporozumieniom związanym z tym powszechnym tematem. Mam wrażenie, że w ostatnim czasie ten głuchy telefon gdzie informacja przechodzi z ucha do ucha spowodował machinę niedopowiedzeń a także stworzył przestrzeń do tłumaczenia słusznej krytyki przez osoby zaburzone czy niedojrzałe. Nie wspomnę o praktykach fałszywego ezo-świata gdzie wszyscy są tacy love & light ale jak przychodzi co do czego i ktoś naprawdę wyraża swoje zdanie w zdrowy sposób to nagle na stół wjeżdża “widzisz w innych to co masz w sobie” co zdaje się być receptą na każdą konstruktywną krytykę, opinie i przede wszystkim: Prawdę.
Zasada lustra to teoria, która wskazuję na sposób postrzegania i na nasze przekierowanie uważności. Jednak nie określa nas samych lecz to co potrzebujemy zrozumieć. To z czym potrzebujemy się pogodzić na temat rzeczywistości.
Czym jesteśmy wobec świata?
Świat jest częścią nas a my jesteśmy częścią świata. Nierozerwalną komórką w organizmie Wszechświata. Oddzielną jednostką będącą częścią całości. Naturą i elementem natury. Wszystko co jesteśmy w stanie dostrzegać w naturze przechodzi przez nasze receptory, perspektywę poznawczą i uznajemy to za dobrą bądź złą w stosunku wobec wspólnego postrzegania rzeczywistości czy też dobra ogółu.
Nasza jednostka, część Natury, którą stanowimy, jest odpowiedzialna za generowanie energii, która jest skierowana na sprzyjające bądź toksyczne wobec natury programy. Niestety w przypadku traumy zachodzą procesy przywiązania uważności wobec toksycznego programu, który w skutku nadmiaru reakcji emocjonalnej kopiuje negatywne i nienaturalne wzorce ze względu na ładunek energetyczny związany z tak ekspansywną uważnością.
Jesteśmy generatorami tego na czym skupiona jest energia, która tworzy naszą rzeczywistość. Wszyscy bez wyjątku. Niezależnie jaki masz archetyp, znak zodiaku, numerologię, typ human design. Wszyscy jesteśmy generatorami energii. Większość różnych systemów próbuje nas dzielić po to aby trzymać nas w ryzach aby w tej energii był porządek. Dlaczego? Dojrzewamy do niebiańskiej prawdy w różnym tempie. Wszyscy możemy być na bardzo wysokiej frekwencji ale nie wszyscy jesteśmy gotowi na taką siłę, która kiedy tylko wymknie się spod kontroli nieprzystosowanej jednostki to tworzy świat pełen toksycznego konsumpcjonizmu. Właśnie to się tak konsekwentnie wydarza. Mamy zdecydowaną większość odważnych, nieświadomych narcystycznych, egocentrycznych ludzi i mniejszość nieśmiałych, pokornych choć niezmiernie inteligentnych. To nie jest moja teoria. To są fakty, z którymi potrzebujemy się zmierzyć.
Kiedy stwórca składał ten świat miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
Terry Pratchett, Mort
Czym jest świat wobec Nas?
Kiedyś Anthony De Mello powiedział: “Widzimy ludzi i rzeczy nie takimi, jakimi są, ale takimi, jakimi my jesteśmy.” Przez jakiś czas uznawałam to zdanie jako prawdziwe. Jednak dziś z całym szacunkiem do jego twórczości rozwinęłabym i naprawiła to zdanie w swojej rzeczywistości. Świat bowiem według mnie jest tym co wspólnie tworzymy zarówno jako kolektyw jak i jako poszczególne jednostki. Każda wobec tego sytuacja, osoba i rzecz w Twojej przestrzeni jest tym co uznajesz albo za dobre albo za potrzebne. Czyli Twój umysł uznaje to za warte uwagi. Jednak jeżeli szaleje w Tobie echo traumy to w Twojej przestrzeni to zraniona tożsamość w Tobie będzie tworzyć sytuacje, miejsca i przyciągać osoby, które mają za zadanie odegrać dla Ciebie rolę. Rolę i scenę traumy, którą kopiujesz w celu zrozumienia jej. Podobnie jest w przypadku naszych własnych niezdrowych zachowań. Jeżeli np. jesteś zdolna/y do zdrady bądź byłaś/eś jej świadkiem gdyż wydarzyło się to w Twojej przestrzeni bądź w twoim Rodzie ( pamiętasz program ) to będziesz podejrzewać o nią każdego. Nie dlatego, że zawsze tak jest a Ty masz przecież super intuicję ale dlatego, że takie jest Twoje przekonanie na temat relacji a Twoja Intueri ( Twoje postrzeganie wnętrza ) przypomina Ci o tym co jest trudne emocjonalnie gdyż jest w tym ładunek energetyczny czyli to co porusza serce. Nieważne czy było to smutne czy radosne. Ciało, które potrzebuje wrażeń z przestrzeni traumy działa niczym defibrylator. Nadchodzą niezrozumiane emocje? Nie chcesz się z nimi zmierzyć? To sygnał dla ciała, że czas na Traumatyczny Defibrylator! Aktywacja traumy! Zadanie spełnione. Strefa komfortu utrzymana niezależnie od tego jak ten nasz świat zewnętrzny wygląda. Ważne, że “mieliśmy racje”. W taki właśnie sposób mamy świat, którego nie chcemy tylko dlatego, że to jedyny jaki znamy.
Świat, który postrzegasz jest Twoją wersją prawdy na jego temat.
Czym jest zatem zasada lustra? Fakty i mity.
Efekt lustra zatem tyczy się naszej uważności wobec rzeczywistości. To na co zwracamy uwagę, to z czym chcemy się zmierzyć i to co pragniemy zrozumieć. Nie oznacza, że jesteśmy tym co oceniamy. Oznacza, że próbujemy zrozumieć to co oceniamy gdyż jest to częścią rzeczywistości, w której żyjemy i którą wspólnie tworzymy. Czyli także częścią naszej historii, rodu bądź archetypu osobowości. Nie określa konkretnie indywidualnej części Nas. Jeżeli wskażesz na mordercę nie oznacza to, że nim jesteś. Oznacza to jednak, że emocjonalnie nie możesz pogodzić się, że w świecie, którego jesteś częścią istnieje morderca.
Mity na temat zasady lustra:
“Widzisz w innych to co masz w sobie” – Mit. Widzisz w innych to czego jesteś częścią. Zwracasz uwagę na uznany przez Twoją percepcją kawałek rzeczywistości, który jest warty analizy.
“Jeżeli widzisz w innych zło to sam jesteś zły.” – Mit. Możesz dostrzegać w innych zło, masz od tego sumienie i wolną wolę wobec oceniania rzeczywistości, którą de facto jesteś częścią i albo się z tym pogodzisz albo nie.
“Brudne otoczenie to brudne wnętrze” – Mit. Znam ludzi o pięknym kolorowym wnętrzu, którzy żyją w absolutnym bałaganie. Idąc tym tropem myślenia to sterylne, puste mieszkania należałyby jedynie do pustych ludzi. Nie wiem czy wiesz ale większość naukowców, geniuszy, ekscentryków czy artystów żyje w niezmiernym bałaganie. Po prostu inne rzeczy są dla nich ważniejsze.
“W zdrowym ciele zdrowy duch” – Mit. Duch zawsze jest zdrowy. Chore ciało po prostu odcina nam do niego kontakt. Jeżeli nasz umysł jest nadmiernie skupiony na bólu to traci połączenie wobec ducha. Dlatego gdy tylko skupimy się na zdrowieniu to szybko odzyskamy ducha. Nad duchem pracować nie trzeba. Nasza dusza zawsze dąży do radości, miłości, szczęścia i spełnienia. Potrzebujemy mieć z nią kontakt a jest on udany kiedy mamy pełną uważność wobec zdrowia. Większą niż wobec samej choroby. Myślę, że swego czasu to powiedzenie padło aby podkreślić, że jak ktoś jest zdrowy to jest także szczęśliwy. Później zostało to niewłaściwie interpretowane. Doszło do nadinterpretacji.
“Jeżeli zwracasz komuś uwagę to potrzebujesz spojrzeć na nieuleczoną wersję siebie” – Mit. Możesz w zdrowy emocjonalnie sposób wyrazić swoje zdanie, swoje uczucia i przekonania. Nie oznacza to, że jakaś część ciebie jest nieuleczona. Część Twojej rzeczywistości owszem właśnie się manifestuje poprzez drugiego człowieka. Często jednak oznacza to, że jesteś świadomy tego co ktoś Ci serwuje.
Fakty na temat zasady lustra:
Świat i ludzie są jacy są. To jak go postrzegamy jest zależne od tego co uznajemy za ważne, w co wierzymy. Mogą to być zarówno nasze wartości, cechy charakteru, zachowania jak i echo traumy, która dobija się przez różne sytuacje, osoby czy miejsca. Dostrzegamy w świecie to co uznajemy za dobre lub złe na jego temat. Świat, który obserwujemy i przepuszczamy przez percepcję jest odbiciem naszych przekonań na temat rzeczywistości. Równocześnie generujemy nową rzeczywistość na podstawie tych naszych przekonań. Świat jest jaki jest ale niewłaściwe przekonania go nie naprawią. Jednakże są powielane tylko dlatego, że to jedyna rzeczywistość jaką znamy a to co nieznane jest już poza strefą komfortu.
Dlaczego niektórzy wykorzystują teorię na temat “zasady lustra” w niewłaściwy sposób?
Ponieważ jest to bardzo wygodna teoria dla osób z zaburzeniami oraz kompleksami, które nie potrafią przyjąć prawdy na temat swoich toksycznych zachowań. Osoba zaburzona, najczęściej z nieuleczonym dziecięcym egocentryzmem, z niechęcią przyzna się do błędu czy swoich toksycznych, niezdrowych dla społeczeństwa reakcji, schematów czy wartości. Często taka zaburzona jednostka żyje w przekonaniu, że należy jej się zrozumienie a jej zdanie liczy się bardziej nawet kiedy jest niezdrowe. Przyznanie się z kolei do błędu wiązało by się z rozwaleniem iluzji perfekcji takiej jednostki do czego nie chce ona dopuścić.
Niestety bardzo często takie zachowania spotyka się na różnych duchowych “kręgach mocy”, które powinny kojarzyć się z bezpiecznym miejscem autentyczności, radości i prawdy. Niestety często są one przestrzenią jeszcze większej iluzji, niezdrowych wartości, nadinterpretacji, łamania granic czy też ograniczania do konkretnego postrzegania rzeczywistości jako jedynego właściwego. Wielu tzw Guru potrafi złamać niezdrowo granice a spotykając się z oporem wykorzystać swoje stanowisko do jeszcze większego zmieszania z błotem mówiącej o swoich emocjach jednostki.
Spotkałam się nawet z teorią, że “tak są takie miejsca ale wszystko jest po coś i nawet jeżeli ktoś kogoś krzywdził i ograniczał to na wszystko jest miejsce i czas”. Skoro tak to znaczy, że mój wpis też jest po coś i ktoś potrzebuje to przeczytać i się z tym zmierzyć. Ludzie będą korzystać z pewnych teorii póki są im one na rękę.
Podsumowując
To co widzisz w świecie jest tym co przyciąga Twoją uwagę z jakiegoś powodu. Tych powodów może być wiele i nie wszystko jest zero-jedynkowe. Wręcz przeciwnie. Wszystko jest wielowymiarowe. Wszystko może mieć wiele różnych powodów, które doprowadziły do konkretnych reakcji a co za tym idzie konsekwencji. Równocześnie kiedy karmisz to swoją uwagą to staje się to w Twoim życiu ważne do tego stopnia, że w pewnym momencie widzisz tylko to. Staje się to Twoim światem niezależnie od tego czy jest to dobre czy nie. Dostrzegasz to co uznajesz za warte analizy. Warte naprawienia. Pytanie czy jesteś w stanie to naprawdę naprawić czy jedynie to ocenić?
Co możesz zrobić już dziś aby zacząć zwracać uwagę nie tylko na to co kontrowersyjne, straszne, niezdrowe czy niewłaściwe lecz na to co może stworzyć ten świat lepszym? Pytanie to zostawiam zarówno wam jak i sobie.
Namaste
Seya